Kameralnie i fajnie, czyli po pierwszej projekcji „Oglądaj z głową”
„Życie
Pi”
19.09.2014
Za nami
projekcja pierwszego filmu z cyklu „Oglądaj z głową” będącego
częścią partnerskiego projektu „Z Biblioteką nie wyjdziesz jak
Zabłocki na mydle” Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Nad Bzurą
i Gminnej Biblioteki Publicznej w Rybnie.
19 września
dzięki obu podmiotom młodsi i starsi usiedli o godz. 17.00 przed
ekranem projekcyjnym w specjalnie zaciemnionej sali konferencyjnej
Urzędu Gminy Rybno (biblioteka czeka na elementy wyposażenia do swej
nowej siedziby) by wspólnie obejrzeć film „Życie Pi” –
wyreżyserowaną przez Anga Lee adaptację powieści Yanna Martela.
Książka
„Życie Pi” na świecie sprzedała się w ponad siedmiu milionach
egzemplarzy. W 2002 roku zwieńczeniem jej sukcesu w literackim
świecie była Nagroda Bookera. Ang Lee (kojarzony z takimi tytułami
jak "Tajemnica Brokeback Mountain", „Ostrożnie pożądanie”,
"Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok", „Rozważna i romantyczna”), wraz
ze scenarzystą Davidem Magee (nominowanym do Oscara za „Marzyciela”)
przenieśli ją na ekrany w 2012 roku. Z jedenastu nominacji do Oscara
film „Życie Pi” finalnie otrzymał 4 statuetki: za reżyserię,
zdjęcia, muzykę oryginalną oraz efekty specjalne).
Na czym
zasadza się fabuła filmu? Otóż: Ranna zebra, orangutan, hiena
cętkowana, szczur i tygrys bengalski to nie najlepsze towarzystwo w
dryfującej po oceanie szalupie. Niestety główny bohater,
szesnastoletni Pi Patel, po zatonięciu statku, na pokładzie którego
wraz z rodziną i zwierzętami z prowadzonego przez ojca zoo płynie z
Indii do nowej ojczyzny, Kanady, nie ma żadnego wpływu na dobór
towarzyszy niedoli… Obserwujemy dzieciństwo Pi, tragiczny wypadek na
morzu i zmagania Pi z morzem oraz szalupowym towarzystwem, poznajemy
dalsze losy Pi.
Twórcy
filmu mocno się postarali by nikt nie przeszedł obok niego
obojętnie. Zachwyca formą: wizualna poezja!: szerokie plany,
pomysłowe efekty specjalne, wirtuozerski montaż, kino 3D, wiele scen
robionych komputerowo, konwencja wywiadu uwiarygadniająca opowiadaną
historię, wiele ukrytych znaczeń, symboli. W obrazie Anga Lee
znajdziemy nawiązania do Arki Noego, Przypadków Robinsona Crusoe,
historii biblijnego Hioba, porównania do „Avatara”, baśni,
przypowieści. Jednocześnie „Życie Pi” zmusza do refleksji. Jest w
tym tytule pole do rozważań religijnych, etycznych,
psychologicznych, filozoficznych czy ekologicznych dyskusji. Wśród
pytań, które reżyser stawia widzowi są m.in. takie: Czy historia Pi
i tygrysa mogła wydarzyć się naprawdę? Uwierzysz w nią na słowo czy
może wolisz racjonalne wytłumaczenie oraz twarde dowody? Swój
światopogląd opierasz na sercu i wierze czy nauce i rozumie? Ile
potrzebujesz, by uwierzyć?
Duża
rozpiętość wiekowa uczestników ucieszyła organizatorów, zmartwiła
nieco mniejsza ich liczba. Wielu może nie wierzyło, nie wiedziało,
że tuż obok ich domu można za darmo obejrzeć wartościowy film i
podyskutować o nim, a w dodatku dostać od pań bibliotekarek zrobiony
na poczekaniu popcorn.
Większość
widzów nie miała jeszcze śmiałości, by wypowiedzieć się głośno na
temat filmu, być może potrzebują czasu by go przemyśleć, natomiast
obserwowane spontaniczne reakcje w trakcie seansu mówią więcej.
Zachwyt, zaskoczenie, zdziwienie, wstręt, śmiech, wzruszenie – to
tylko niektóre z uczuć jakie wywołał. Ci, którzy nie wyrazili głośno
swego zdania w dyskusji o filmie czy samym cyklu „Oglądaj z głową”
umieścili je na „kartkach emocji” rozdawanych po projekcji. Jedna z
nich: kameralnie, ale fajnie. Naszym widzom podobało się i mamy
nadzieję, że zachęciliśmy do przeczytania książki. Zawsze można ją
omówić w ramach działającego w rybnowskiej bibliotece Dyskusyjnego
Klubu Książki.
Justyna
Marciniak
Projekt „Z
Biblioteką nie wyjdziesz jak Zabłocki na mydle” dofinansowano ze
środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
|