Dyskusyjny Klub Książki

30 stycznia 2015

„Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy Korei Północnej”.

Barbara Demick

Na 74 spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Rybnie, omawiano lekturę „Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej” Barbary Demick

Książka nagrodzona prestiżową nagrodą BBC Samuel Johnson Prize for Non-Fiction 2010.

Książka  pozwala zobaczyć teraźniejszość, o której większość z nas nie ma pojęcia. By ją pokazać, opisuje losy sześciu osób: pary nastoletnich kochanków spotykających się po kryjomu, młodej lekarki natchnionej komunistycznymi ideałami, bezdomnego chłopca oraz wzorcowej pracownicy fabryki, kochającej Kim Dzong Ila bardziej niż swoich bliskich, i jej zbuntowanej córki.

Demick spędziła sześć lat, by na podstawie wywiadów z uciekinierami, przemycanych fotografii i nagrań wideo zrekonstruować życie w mieście niedostępnym dla nikogo prócz jego mieszkańców. Książka obejmuje chaotyczny czas po śmierci Kim Ir Sena, gdy do władzy doszedł jego syn Kim Dzong Il, a w kraju zapanował głód, w wyniku zginęła jedna piąta mieszkańców i gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych uciekinierów z komunistycznego raju.

Chociaż wielokrotnie były już czytane reportaże, żaden jeszcze do tej pory nie wzbudził tyle emocji. Słowa kluczowe które padały podczas dyskusji: totalitaryzm, wolność, okrucieństwo, donosicielstwo, strach, niewiedza, pranie mózgów. Jedna z klubowiczek porównała lekturę z książką Orwella 1984 rokiem. Trudno było uwierzyć podczas lektury, że czyta się o prawdziwych zdarzeniach , które miały miejsce kilka czy kilkanaście lat temu. Jednym słowem reportaże warte polecenia, napisane "lekko" przyjemnie się czytało, choć temat bardzo trudny i smutny.

Klub rekomenduje do czytania z pełną odpowiedzialnością "dla ludzi którzy,  chcą wiedzieć, poszukują, poszerzają swoje horyzonty, są skłonni do refleksji i zadumy”.
  Na koniec jak zawsze punktacja przeczytanej książki. Prawie wszyscy dali 10/10 punktów w ocenie ogólnej i przy takiej jednogłośności nie było nudno.